Home
SR
Strefa Rodzica
Powrót

Na tym blogu piszemy: o tym jak to jest być dzieckiem i rodzicem, jak zamiast programować – dobrze wychować, o zdrowiu, o inspiracjach i trendach, które sprawiają, że dzieciństwo jest piękne.
31.10.2015

Czy warto chodzić z dziećmi na cmentarz?

chłopiec na cmentarzu

Pierwszy listopadowy weekend to dla wielu z nas intensywny czas rodzinnych spotkań, wizyt na cmentarzach i wspominania bliskich zmarłych.

Uśmiech i łzy przeplatają się ze sobą, a w tym wszystkim temat śmierci, tak trudny do przekazania małemu dziecku. Możesz zatem usłyszeć: „Mamusiu, dlaczego babcia tam leży?”, „Ty też umrzesz, mamo?”, „A ja? Ja nie chcę umierać!”, „A dziadkowi nie jest zimno w tym grobie? A co on je?”.

Każde dziecko ma odmienny charakter, wrażliwość, wychowywane jest w określonym systemie rodzinnym, wierze i hierarchii wartości. Oczywiście z kilkuletnim przedszkolakiem nie będziemy rozmawiać, jak z dorosłym. Musimy pamiętać aby dostosować treść do wieku. Dzieci wyrażają naturalną ciekawość tego zjawiska, interesują się tym, co się dzieje z ludzkim ciałem. Jedne porównują śmierć do snu, inne do chwilowego rozstania. Dla malucha umrzeć znaczy to samo co żyć, ale w odmiennych warunkach, np. w chmurce na niebie. Według niego umarły nie rusza się, nie oddycha, ale widzi i słyszy, co dzieje się tu na ziemi. 

Dzieci w tym okresie nie rozumieją zjawiska nieodwracalności śmierci, za to trafnie wychwytują fakt, że dorośli unikają rozmów na ten temat, a dokładnie unikają swojego własnego lęku, bezradności i smutku. Najważniejsze jest to, aby nie ukrywać emocji, także tych trudnych, a tymczasem wstydzimy się je okazywać i dbamy o to, by chronić przed nimi nasze dzieci. Tymczasem wszystkie emocje są potrzebne. Prawidłowo przeżyte, rozpoznane i nazwane wspierają rozwój dziecka ku dojrzałości oraz lepszego rozumienia siebie i innych.

Czy dzieci powinny odwiedzać cmentarze?
Niektórzy odradzają zbyt częste wizyty na cmentarzu w przekonaniu, że pielęgnuje się w ten sposób smutek i ból. Tymczasem może być to najlepsza, bo naturalna okazja do tego, aby rozmawiać z dzieckiem na tematy ostateczne, przygotowania na sytuacje, z którymi w przyszłości z pewnością się zetknie. Jeśli maluch doświadczył już starty, wizyta na cmentarzu może być sposobem zachowania związku z bliską osobą. Tradycja zapalania świeczek, składania kwiatów na grobach symbolizuje wiele ciepła i miłości w relacji do utraconych osób. W tak prostych aktywnościach dzieci także mogą uczestniczyć i wyrażać swoje uczucia.

Sytuacją, która może cię zaskoczyć lub krępować jest żywiołowe i radosne zachowanie dzieci, które w skrajnych przypadkach ociera się o pomylenie cmentarza z placem zabaw. Brykanie po grobach, ściganie się w alejkach, krzyczenie i głośne zadawanie trudnych pytań, to chyba najtrudniejszy z możliwych scenariuszy. Dla dziecka cmentarz to jedno z wielu miejsc, które chce dokładnie obejrzeć. Pamiętaj, że masz przed sobą kilkulatka, który z pewnością wymaga opanowania zasad dobrego wychowania, jednak inaczej niż dorosły oswaja się z nową sytuacją. Potrzebuje zobaczyć, dotknąć, zapytać dlatego nie strofuj dziecka ciągłymi zakazami: nie rusz, nie dotykaj, bądź cicho, ale postaraj się zadziałać w taki sposób, aby spożytkować jego energię i zainteresowanie:

Kłopotliwe sytuacje

WCHODZENIE NA GROBY
Zdejmij dziecko, ukucnij obok niego i wyjaśnij: „Nie wolno wchodzić na grób. Grób to symbol, że o kimś pamiętamy i go kochamy. To nie zabawka”.

BIEGANIE, PODSKAKIWANIE, POKRZYKIWANIE
Być może malec się znudził. Spróbujcie pokonać znużenie spacerem alejkami cmentarza. Zwróć jego uwagę na ciekawe figurki, pomniki, dekoracje, takie jak anioły czy rośliny wokół pomników.

TRUDNE KOMENTARZE
Natłok emocji powoduje, że dziecko wręcz musi podzielić się z tobą tym, co zobaczy. Gdy usłyszysz „Mamo, dlaczego ta pani ciągle płacze?”, „Mamo, a dlaczego ten pan usiadł na grobie, mnie nie pozwoliłaś?”, „Dlaczego ten pan klęczy na ziemi?”, nie uciszaj dziecka ale ukucnij i po cichu wyjaśnij mu wszystko, co go tak bardzo interesuje. Pamiętajmy też, że nie musimy znać odpowiedzi na wszystkie pytania. Mamy prawo powiedzieć: nie wiem, smutno mi, martwię tak samo jak Ty.

Bądźmy szczerzy, mówmy prawdę i nigdy nie starajmy się chronić dzieci, nic im nie wyjaśniając. Dziecko wie i rozumie o wiele więcej niż nam się wydaje.

Zespół psychologów Ala ma kota

Przeczytaj także

×
×