Einstein powiedział, że jeśli ocenimy rybę pod względem umiejętności wspinania się na drzewo, ryba całe życie przeżyje przekonana, że jest głupia.
Alike to prosty i przeuroczy film krótkometrażowy. W zaledwie kilka minut nam – dorosłym – uświadamia jak niszczymy kreatywność dzieci. Słowem, gestem, podniesionymi brwiami…
Ta krótka historia podpowiada, w jaki sposób wspierać dzieci w rozwoju, kiedy podlegają „formalnej edukacji”. Oczywiście jest ona potrzebna, ale nie można nadużywać narzędzi, którymi ta edukacja dysponuje. Używanie ich w nadmiarze bardzo osłabia kreatywność naszych dzieci.
„Dobra odpowiedź powinna brzmieć tak i tak”, „To jest nielogiczne”, „To wstyd nie wiedzieć”. „Zabawa to strata czasu”. To tylko niektóre z myśli, które pojawiają się w głowach dorosłych i którymi karmią swoje dzieci. To efekt starego systemu edukacji, który nie zostawiał wiele miejsca na kreację, ale kazał dopasowywać się do zorganizowanego już systemu.
Zamiast uczyć dzieci jak szybko znaleźć właściwą odpowiedź, powinniśmy uczyć je, aby nie wyznaczały sobie granic. Uczyć, żeby nie porzucały pomysłów, które rozkwitają w głowach i sercach. Ważnym elementem rozwoju naszych dzieci jest pozwolić podążać im za ich odkryciami, nawet jeśli nam dorosłym wydają się takie oczywiste. Warto rozmawiać z najmłodszymi ich „żargonem” o „śledztwach” i „odkrywaniu wyimaginowanych światów”. Nie podcinajmy dzieciom skrzydeł, bo bez nich umysł nie będzie mógł latać. Pamiętajmy, że każde dziecko jest wyjątkowe na swój sposób i ma pewne unikatowe cechy, które wyróżniają go na tle kolegów rówieśników.
Film Alike uczy nas, że inteligencja jest rozwijana przez myśli, a dzięki nim kreowane i zauważane są nowe możliwości. Rozwija się kreatywność dzieci i umiejętność podejmowania decyzji.